Żółw
Słońce zza mgieł wychodzi jak złotawe zwierzę, Rudowłose i z grzywą skłębionych promieni. Ale on go nie widzi. Nigdy nie patrzy w niebo. Jego oczy przykryte wypukłą powieką Patrzą tylko ku ziemi albo ku taflom posadzki Jak tutaj, w domu Janka i Neli w Mentonie. My jesteśmy gatunek wysokiego piętra, Za spojrzeniem niebosiężnym i międzyobłocznym. … Read more