Przypominam
jeśli umrzesz nie włożę sukienki lila nie kupię kolorowych wieńców z rozszeptanym wiatrem we wstążkach nic z tego nic przyjedzie karawan – przyjedzie odjedzie karawan – odjedzie będę stała w oknie – patrzyła będę ręką machała chustką wiewała żegnała w tym oknie sama a w lato w szalonym maju położę się na trawie … Read more