Chwal Pana duszo moja
Chwal Pana, duszo moja, Z głębokości twych zdroja Wychwalaj świętość Jego. Chwal!chwal Nieśmiertelnego Za duch twój – za twe blaski, Za wszystkie Jego łaski. On cię usprawiedliwił, Tylekroć ubezpieczył, Nakarmił i uleczył.
Chwal Pana, duszo moja, Z głębokości twych zdroja Wychwalaj świętość Jego. Chwal!chwal Nieśmiertelnego Za duch twój – za twe blaski, Za wszystkie Jego łaski. On cię usprawiedliwił, Tylekroć ubezpieczył, Nakarmił i uleczył.
Zadrży ci nieraz serce, miła matko moja, Widząc powracających i ułaskawionych. Kląć będziesz, że tak twarda była na mnie zbroja I tak wielkie wytrwanie w zamiarach szalonych. Wiem, żebym ci wróceniem moim lat przysporzył;- Mów, kiedy cię spytają, czy twój syn powraca, Że syn twój na sztandarach jak pies się położył I choć wołasz, … Read more
Bo to jest wieszcza najjaśniejsza chwała, Że w posąg mieni nawet pożegnanie. Ta kartka wieki tu będzie płakała I łez jej stanie. Kiedy w daleką odjeżdżasz krainę. Ja kończę moje na ziemi wygnanie, Ale samotny – ale łzami płynę – I to pisanie…
Do was, chmury, Wzrok ponury Skrą i łzami! Sam na ziemi Pod czarnemi Chmur wiankami. Jak duch trumny, Smutkiem dumny, Nad szmer domów Trzymam skronie Tam – w koronie Chmur i gromów. Gdzie wam droga, Chmury Boga, Mnie weźmiecie; Bo ja ciemny, Mgłą tajemny, Sam na świecie. Tam! za wami, Gdzie wichrami … Read more
Anioły stoją na rodzinnych polach I chcąc powitać lecą w nasze strony – Ludzie schyleni w nędzy i w niedolach Cierniowymi się kłaniają korony, Idą i szyki witają podróżne, I o miecz proszą tak jak o jałmużnę. – Postój, o postój, hułanie czerwony! Przez co to koń twój zapieniony skacze? – To nic… to … Read more
Anioł ognisty – mój anioł lewy Poruszył dawną miłości strunę. Z tobą! o! z tobą, gdzie białe mewy, z tobą w podśnieżną sybirską trunę, Gdzie wiatry wyją tak jak hyjeny, Tam, gdzie ty pasasz na grobach reny. Z grobowca mego rosną lilije, Grób jako biała czara prześliczna – Światło po nocy spod wieka bije … Read more
Wyjdzie stu robotników, Oborzą miasta grunt, Wyrzucą łokieć – funt. Klatki pełne wróblików Otworzą – i przed tłuszczą Ptaszki na wolność puszczą… Muzyka nieustanna: Wolność! Wolność! – Hosanna! Święci staną w katedrze Trzej… i zawezwą Ducha, Lud księgi praw rozedrze, Próchno kart porozdmucha; Weźmie stare sztandary, Wyprowadzi jak mary Za kościół – na mogiły, … Read more
Wielcyśmy byli i śmieszniśmy byli, Bośmy się duchem bożym tak popili, Że nam pogórza, ojczyste grobowce Przy dźwięku fletni skakały jak owce, A górom onym skaczącym na głowie Stali olbrzymy – miecza aniołowie. Ustały dla nas bić godzin zegary, Duch nie miał czasu, a czas nie miał miary; Szedł błyskawicą do wieczności progu Duch … Read more
Miło po listku rwać niepełną stokroć I rozkochanych słów różaniec cedzić, Miło przy ludziach było raz powiedzieć, Że się kochamy, i mówić po stokroć. Miło zabłądzić pod lipowe cienie Z kwiatkami w ręku – i patrząc ukradkiem, Wzajemnie mówić obrywanym kwiatkiem: Kochasz!… i pani kochasz mnie szalenie… Gdy nas różowa poróżniała sprzeczka, A … Read more
Pośród niesnasek Pan Bóg uderza W ogromny dzwon, Dla słowiańskiego oto papieża Otworzył tron, Ten przed mieczami tak nie uciecze Jako ten Włoch, On śmiało, jak Bóg, pójdzie na miecze; Świat mu to proch! Twarz jego słowem rozpromieniona, Lampa dla sług, Za nim rosnące pójdą plemiona W światło, gdzie Bóg. Na jego pacierz i … Read more