Tobie (II)

Bądź ty mi dobrym – zejdź sercu mojemu  Jaśnią podobną ciepłu słonecznemu –  Bądź duszy mojej morzu burzliwemu    Kojącą ciszą wpółsennej zatoki,  Zwartej łagodnie gór kwietnymi stoki…    Bądź ustom moim jak trunek miłosny,  Po którym serce skwita kwiatem wiosny!  Bądź ustom moim słodki i litosny…    I na te usta, do twych ust … Read more

Tęsknota

Brzemienna w obłęd pragnień schodzi noc gorąca, Purpurowe opaski rzucając na skronie, Rażone krwawą strzałą – ciało moje płonie, I rozszalałe struny żądzy swej potrąca.   Godziny jako kwiaty mdleją na mym łonie, W nadaremnym czekaniu. Jak żagiew płonąca Nocna zjawa nadchodzi… otom jest pragnąca Mdleję w głodnej tęsknocie… i wyciągam dłonie….   Nocy! Pragnieniem … Read more

Śnieg

Loty kwiatów rozwitych na mistycznej łące –  Oderwanych od łodyg, ściętych kwiatów pęki.  Uskrzydlonych gwiazd taniec – leciuchny i miękki,  Lotne gwiazdy srebrzyste, motyle goniące.    Lecą… gwiazdy, motyle i kwiaty iskrzące.  Lecą… spadły… Siew biały spod anielskiej ręki.  Jak dziewiczej orkiestry przytłumione dźwięki  Grają bielą barw tonów pyły wirujące.    Tak grają, że się … Read more

Święte

I powstały, jak świetlne wstają meteory,  Z łun pożarnych poczęte i krwawej topieli,  Drogę z tronów krwią znacząc aż do mniszych celi  Jak rannych sznur gołębic, lecący w przestwory.    I wonieje Chrystusów ogród różnowzory,  Blade kwiaty z śmiertelnej podjęte pościeli,  Cudnych twarzy różaniec opłatkowej bieli,  Słodkimi wonnościami zbyt pełne amfory.    I po rajskich … Read more

Spadłe liście

Na srebrne stawu zwierciadło lecą  I świecą złotem, i miedzią świecą,  I lecą trwożne jak błędne duchy,  Jak serc porwanych krwawe okruchy.    Wiatrem rzucone serc krwawych strzępy  Między pobrzeżne szuwarów kępy,  Jakby łzy lecą, jakby krew kwiatów,  Jak pocałunki słane z zaświatów.    Więc lecą… lecą – a gdy na fali  Pierścien się mglistych … Read more

Szaleństwo

Nie mów mi, żem szalona! Chcę byś ty oszalał! Całą duszą wybiegam co dzień na rozstaje, Płomień w oku niosąca, co jak upiór wstaje, By się własną pożogą i obłędem spalał.   I idę czekająca, że mi się wydaje – Kakby mnie krwawy wicher na ziemię obalał, W pragnieniu rozpaczliwym strzęp mi nie ocalał, W … Read more

Przed burzą

W chmur wilgotnych szarudze szmat krwawej purpury  Niby witraż w stok piekieł pożarnych wtłoczony.  Szkielet suchej topoli kurczowo skręcony  Czarnych ptaków upiorne obsiadają sznury.    Ptaki – widma psalmują swe pokutne chóry,  Jakby piekieł dantejskich słał ich krąg czerwony,  By w rozdartą pierś drzewa utopiły szpony  I w chmur poszły szarugą, w szmat krwawej purpury.  … Read more

Powrotna fala

O powrotna łez falo – powrotne głosy  Z pogrzebanej przeszłości – dłoń szczodrych szafarzy  Złoto w kontur pobladłych dziś rzuca miraży,  W urnie stygłych popiołów nieci iskier stosy.    O sny zwiędłe! O kwiaty otrząśnięte z rosy!  Jak tłumnie z rozespanych wstajecie cmentarzy.  Ruczajów błękit widzę w niezabudek twarzy,  Jaskrami rozzłocone widzę sianokosy.    0 … Read more

Próżno wołasz…

Próżno wołasz… za nami upiorna gromada  Widm i cieni się wlecze, dusze nam targa  Ta zastygła w powietrzu, żałośliwa skarga,  Co gdzieś trumien otwartych ikrawędzie obsiada    Próżno wołasz… zajęła już Ananke blada  Nasze miejsca przy uciech biesiadniczym stole –  Więc wszystkie moje kwiaty zemrą na Twym ci  Jak mrze mrokiem zgaszona światłości kaskada.    … Read more

Pijane szaleństwo (II)

Jako rubiny ciężkie – słowa biegną senne… Żar krwawą mgłę rozwiesił…stopił się w wejrzeniu, W głębi ócz – myśl zamarła w płomiennym spojrzeniu, Zciemniały Twoje oczy, szafiry bezcenne,   W bezgranicznym, pijanym, brutalnym pragnieniu. Krew tętni…bije młotem…w podszepty tajemne, Że obłędom i szałom służą noce ciemne Ukąpane w rozkoszy…w uściskach pierścieniu…,   Kaprys nocy szalonej … Read more