Atrament i Kreda

Wzdychała kreda: “Wciąż jestem biała,  Nie chcę być biała!…” No i – sczerniała.    Jęczał atrament: “O, losie marny,  Wciąż jestem czarny, kompletnie czarny,    Jak gdyby we mnie kto smołę przelał.  Nie chcę być czarny! Dość już!” I zbielał.    W szkole straszliwy zrobił się zamęt:  Ładna historia! Biały atrament!    Któż go na … Read more

Atrament

Nikt opisać nie potrafi,  Jaki w szkole powstał zamęt,  Gdy na lekcji geografii  Nagle rozlał się atrament.    Porozlewał się po mapie,  Co leżała na katedrze,  Tutaj cieknie, tam znów kapie,  Wnet do różnych miast się wedrze.    W Kocku, Płocku, Radzyminie  Czarne kleksy się rozprysły  I atrament dalej płynie,  I już wlewa się do … Read more

Arbuz

W owocarni arbuz leży I złośliwie pestki szczerzy; Tu przygani, tam zaczepi. “Już byś przestał gadać lepiej, Zamknij buzię, Arbuzie!”   Ale arbuz jest uparty, Dalej sobie stroi żarty I tak rzecze do moreli: “Jeszcześmy się nie widzieli, Pani skąd jest?” “Jestem Serbka…” “Chociaż Serbka, ale cierpka!”   Wszystkich drażnią jego drwiny, A on mówi … Read more

Androny

“Pan Marcin plecie androny!” “Z czego plecie?”   “Ano – z łyka. Taki andron upleciony   Jest podobny do koszyka. Po cichutku się wymyka,   Niespodzianie psa nastraszy, Wrzuci stary gwóźdź do kaszy,   Wszystkie jabłka zerwie z drzewa, Z garnków wodę powylewa,   W oknach szyby powybija, Wysamruje miodem stryja,   Ciotkę weźmie na … Read more

Sumienie

Przekląłem – i na wieki rzuciłem ją samą, I wzburzony, nim księżyc zabłysnął wieczorem, Jużem się od niéj długim rozdzielił jeziorem. A gdy się toń jeziora księżycową plamą Osrebrzała, gdy wichry zawiewały chłodniéj, Jam jeszcze leciał – jeszcze uciekałem od niéj.   I może bym zapomniał – bo koń leciał skoro, Bo mi targały myśli … Read more

Sonet

Już północ – cień ponury pół świata okrywa, A jeszcze serce zmysłom spoczynku nie daje, Myśl za minionym szczęściem gonić nie przestaje, Westchnienie po westchnieniu z piersi się wyrywa.   A choć znużone ciało we śnie odpoczywa, To myśl znów ulatuje w snów i marzeń kraje, Goni za marą, której szczęściu niedostaje, A dusza przez … Read more

Romantyczność

Słuchaj, dzieweczko! – Ona nie słucha – To dzień biały! to miasteczko! Przy tobie nie ma żywego ducha. Co tam wkoło siebie chwytasz? Kogo wołasz, z kim się witasz? – Ona nie słucha. –  To jak martwa opoka Nie zwróci w stronę oka, To strzela wkoło oczyma, To się łzami zaleje; Coś niby chwyta, coś … Read more

Pierwiosnek

Z niebieskich najrańszą piosnek Ledwie zadzwonił skowronek, Najrańszy kwiatek pierwiosnek Błysnął ze złotych obsłonek.   Ja Za wcześnie, kwiatku, za wcześnie, Jeszcze północ mrozem dmucha, Z gór białe nie zeszły pleśnie, Dąbrowa jeszcze nie sucha.   Przymruż złociste światełka, Ukryj się pod matki rąbek, Nim cię zgubi śronu ząbek Lub chłodnej rosy perełka.   Kwiatek … Read more

Kukułeczka

Po tym ciemnym boru Kukułeczka kuka, Z ranka do wieczora Gniazdka sobie szuka. Kuku! Kuku! Gniazdka sobie szuka. — A ty, kukułeczko, Co na drzewach siadasz, Jakie ty nowiny W lesie rozpowiadasz? Kuku! Kuku! W lesie rozpowiadasz? — Leciałam ja w maju Z ciepłego wyraju, Zagubiłam w drodze Ścieżynkę do gaju! Kuku! Kuku! Ścieżynkę do … Read more

Stefek Burczymucha

O większego trudno zucha, Jak był Stefek Burczymucha, – Ja nikogo się nie boję! Choćby niedźwiedź… to dostoję! Wilki?… Ja ich całą zgraję Pozabijam i pokraję! Te hieny, te lamparty To są dla mnie czyste żarty! A pantery i tygrysy Na sztyk wezmę u swej spisy! Lew!… Cóż lew jest?! – Kociak duży! Naczytałem się … Read more