Zamyślenie

“Znów powraca nawyk smętnego mego zamyślenia…” Michał Anioł   Potrzeba mi pokoju Twoich rąk wyciągniętych (Jestem jak trzepocący motyl na srebrne igły wpięty).   Niech mnie Twoja złocistość uśmiechem wypogodzi (Słowa takie stargane, a myśmy tacy młodzi).   Potrzeba mi modlitwy, ust Twych szelestu, Dobroci i martwoty wszelakich gestów.   Potrzeba Twej jasnoty; już nie … Read more

Zmartwychwstanie (Modlitwa Poety)

Zmartwychwstanie… Zmartwychwstanie!…   Dopomóż mi, Boże Panie, Uszczęśliwić Ludzkość całą, Patrz! Ciśnie się wszak nawałą Do stóp Twoich… Ja tak proszę – Pozwólżeż mi tu rozgorzeć, Cuda czynić, Piękno tworzyć, Całą duszę w Wszechświat włożyć I do Ciebie modły wznosić… Słyszę już niebiańskie chóry, I aniołów świętych granie – Pieśni lecące za chmury … Zmartwychwstanie!… … Read more

Wiersz miłosny

Ziemia ciało pachnące wynurza zza mgły, Jeszcze senna od świtu i cicha, Piersią mokrą obłoki roztrąca i wzdycha A już wstaje, faluje i drży.   Niebo w górze rozwiane i zmięte jak tiul, Do ust gorzkich przyciska i chłodzi – Blady dzień się w pieszczocie wyłania i rodzi W pocałunku mocniejszym nad ból.   I … Read more

Wiosna

Ptaki oszalały… Na piersi młodych brzóz kładły rogi jelenie, Nieba łaknące zieleni, Chrapy spocone im drżały,   Tryskały z drzew liście i soki, Pijane chodziły zwierzęta i obłoki.   Na wyrębach pod słońcem dziwy – mgły liliowe.   Aż trzaskały z zachwytu kory po gąszczach zdrowe.

Ty i jesień

Na ziemi jesień wietrzna konary drzew pochyla, Perełki chmur po niebie jak na różańcu goni. W ogrodach Twoich oczu kołyszą się motyle, W pasiekach ust Twych słodkich rój miodno-złoty dzwoni.   Juz spłonął po zagrodach rumieniec jarzębiny I dzwonki kulek srebrnych nie toczą nad przełęczą, Ale gdy moje oczy ku Twoim oczom skłonię – Dzwonkami, … Read more

Rozmowa o Norwidzie

Mówiono o Norwidzie, oprawnym we wstążki, W złoconych rogach lśniącym na stole w salonie. Rzekł ktoś, do kart niechętnie przybliżając dłonie: – Wszystko jest tu niejasne, wolę proste książki.   I dalej się o wierszach toczyła rozmowa: Jedni ganili ciemność, inni – zdań zawiłość, Czy w wierszu jest prawdziwa, czy udana miłość? Najpiękniejsza poezja to … Read more

Śnieg

Słuchaj… Słuchaj… Padają białe płatki Nieba, czy kwiatów, czy pocałunków matki.   Tak mi się myśl splątała w zawierusze… Padają płatki na usta, na serce, na duszę,   I słowa padają gorące, ale to wszystko niejasne – Słuchaj… Słuchaj… A może to tylko jest piasek?

Rapsod żałobny

…Wyrychtujemy ci, chłopaczku, trumnę, Tak jak się patrzy – niewielką a szczelną. Przez górskie łąki i przez lasy szumne Na barkach skrzynkę poniesiem śmiertelną.   Jakże tu ziemi oddać młodziutkiego I bezbronnego tak, który zaufał… Odstąpim prędzej od dołu czarnego – Nie, nie oddamy go, niech nadal ufa.   Ścigani płaczem i wronim krakaniem, Z … Read more

Przymierze

O, kiedyż z ziemi twardego rdzenia Na sprawy nasze zgodę dobędziem, Na słowa z ciebie, na słowa ze mnie – Jakimż wysiłkiem, jakimż narzędziem?   Przecież jednako skrzypi w nas, gnie się I trzeszczy dzień nasz – jabłoń garbata, Owoce cierpkie w piersiach obraca, Gnatem korzennym nogi oplata.   Przecież jednako na nowe lata Nasiona … Read more

Przed domem jarzębina

Przed domem jarzębina Ku ziemi się ugina. Widzisz, coraz to śmlelej Jesień sobie poczyna.   Już z pożółkłych połonin Hucuł swe stada goni. Weź pierwsze z brzegu ziele, Rozetrzesz je na dłoni.   W garsteczce tego prochu, W trembity ruskiej szlochu, W obłokach, ach, we wszystkim, Jesieni jest po trochu.   Zapisz tę porę, zapisz, … Read more